ŚLUB
Traktuję ślub jako święto Panny Młodej. To Ty będziesz centrum wydarzeń i centrum moich zdjęć.
To wokół Ciebie, biorącej ślub kręcić się będzie tego dnia cały świat i na ciebie będę kierował moje obiektywy, a światło będę oceniał tylko pod względem tego, czy dobrze na Ciebie pada, czy jest dla Ciebie korzystne i będę szukał tego najlepszego dla Ciebie. Zdjęcia ze złapanym światłem zostaną na zawsze, a Ty na zawsze będziesz wyglądać pięknie… Być może zabrzmiało to jak wyświechtany frazes, ale ja po prostu tak myślę o fotografii ślubnej.
Wracając do tematu… Ty będziesz najważniejsza. Dlatego robiąc zdjęcia, skupię się głównie na Tobie i na Twoich emocjach. Bo przecież one, to co czujesz, przeżywasz – jest bardziej istotne niż cała reszta. Dlatego wszystko poza Tobą, będę na moich zdjęciach traktował, jako tło. Uzupełnienie, dodatek do Ciebie. Twój przyszły mąż… musi się ze mną zgodzić i zrozumieć moje podejście – dla niego też, najważniejsza jesteś Ty. Oczywiście Twój mąż też będzie na tych fotografiach, jego emocje i uczucia też na nich będą. Podobnie jak radość i wzruszenie Twojej rodziny i gości.
Twoje emocje i odczucia, Twoje piękno, mój aparat i światło z pewnością zaowocują zdjęciami, z którymi album wzruszy Ciebie, a u znajomych – mam nadzieję, wywoła małe ukłucie zazdrości.
Poniżej jeszcze kilka zdjęć z ceremonii ślubnych.

