Sesja ślubna
Sesja ślubna to dość niezwykły czas. Wyrywam Was ze ślubno-weselnego świata i zabieram w piękne, raczej spokojne miejsce. Za Wami zostają bawiący się goście, gwar i zamieszanie, a Wy stoicie i pozujecie…
Tak na prawdę, to pierwszy moment, by ochłonąć po silnych emocjach, poczuć na palcu metal obrączki, być przez chwilę sam na sam z Ukochanym, z Ukochaną. Z mężem lub z żoną:).
Jesteście sam na sam, bo przecież mnie tam nie ma, ja tylko fotografuję:) Możecie w spokoju porozmawiać, czy nawet się powygłupiać. Trzeba też oczywiście pięknie wyglądać – ale, uwierzcie mi – to przyjdzie samo. Oczywiście może być też tak, że na sesję ślubną umówimy się innego dnia, na spokojnie, w miejscu geograficznie odległym, ale z jakiegoś powodu Wam bliskim. I to też będą piękne chwile.
Gdy jest taka możliwość, lub na życzenie Pary Młodej w sesjach towarzyszy mi Moje Szczęście – Marika. Trzyma wszystkie te mapy, parasolki, blendy… Ale przede wszystkim – łapie za obiektyw portretowy i szuka kadrów… jak to ładnie ujęła jedna z Panien Młodych – „fotografuje kobiecym spojrzeniem”.
Zobacz, jak pracujemy, jak zakochani fotografują zakochanych. Więcej zdjęć Mariki tu; Kobiecym Okiem;
Namiary na mnie są tu; Strona O Mnie. A niżej -bo lubię- kilka slajdów z ostatnich, letnich sesji.
Obejrzyj też MOJE ULUBIONE FOTOGRAFIE SESYJNE
Lub zaglądnij w zakładkę JESZCZE WIĘCEJ ZDJĘĆ

